Niedzielne dzwony kościelne

Na krakowskich wałach, a w tle jacyś biegacze, przechodnie, rowerzyści i inni szwędacze.


Comments

8 responses to “Niedzielne dzwony kościelne”

  1. Czekaj, wróć, Katarzyno, to chyba sroki jednak były. Zaiste, nie wiem dlaczego z kaczkami mi się popierdoliło.

  2. I jakie miłe kaczki w tle się odzywają.

  3. no dębniki ja tego dzwonu nigdy nie zapomnę, budził mnie rano a ja jeszcze spać chciałem

  4. Jak mam okazję to tam idę by sobie po wałach połazić dla relaksu.

  5. OOO dębniki kiedy się tam ostatnio było z 5 lat temu :). Teraz już nie mam po co tam jeździć.

  6. Biegaczy i pedalarzy to cały rok można spotkać.

  7. Eeee, przyjemna atmoswerka i dyktafon w stereo nagrywa, fajne. Lubię takie ambienty.

  8. Że im się tak chciało biegać w takie zimno i przy takiej mgle. Bo przynajmniej u nas zimno dzisiaj jest wilgotno i mglisto.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink