Category: Opowiadania o Waldku
-
01 – Czołg
Powietrze falowało jak w upalny, bezwietrzny dzień. Wokoło słychać było stłumione i jakby rozmazane dźwięki hitu z ostatniego notowania listy discorelaksu. Poza tym w tle brzmiały normalne dla tej atmosfery odgłosy wiejskiej zabawy. Przy stolikach z kuflami piwa w dłoniach bełkotali przepici młodzieńcy. W innym kącie piskliwie szczebiotały kilkunastoletnie podlotki, które dopiero niedawno zaczęły uczęszczać…