Napędowa herbata

Czyli model silnika Stirlinga praktyce


Comments

2 odpowiedzi do „Napędowa herbata”

  1. Zdecydowanie za słaby na napędzanie czegokolwiek.

  2. Ciekawe. Jak oceniasz, ile ma siły, tyle, że jak lekko przytkniesz palec to się nie zatrzymuje, czy tyle, żeby jakieś dynamo, które mogło by telefon ładować napędzi? Mam pomysł na bajer, tylko trzeba by wytłumić silnik. Pozytywkę mógł by napędzać, tylko jakąś zwolnice jeszcze trzeba by zastosować. Spróbuj go na kaloryfer jakoś przyczepić/położyć na ile by zadziałał

Skomentuj vk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink